Strach ma bardzo krótki termin ważności

Brené Brown, doradza dyrektorom w kwestii tego, co nazywa „odważnym przywództwem”.

W niedawnym odcinku podcastu „The Interview” dziennika „The New York Times ” Brown omawiała swoją nową książkę „Strong Ground: The Lessons of Daring Leadership, the Tenacity of Paradox, and the Wisdom of the Human Spirit”.

Tym razem zajmowała się jedną z taktyk przywódczych, która jej zdaniem nie zapewnia długoterminowego sukcesu, polega ona na działaniu strachem na podwładnych. Brown uważa, że  strach może być krótkoterminowo skuteczny, ale ma bardzo krótki „termin ważności”.

Coraz mniej pracowników, szczególnie ludzi młodych, toleruje takie podejście.

Według badania Deloitte z 2025 roku, przeprowadzonego wśród przedstawicieli pokolenia Z i milenialsów , przedstawiciele tego pokolenia uważają, że kluczową rolą przełożonego jest zapewnianie im wskazówek i wsparcia, inspirowanie i motywowanie.

Ponad jedna trzecia przedstawicieli pokolenia Z, twierdzi, że ich priorytetem w pracy jest czerpanie przyjemności z wykonywanej pracy. Nie chcą być nieszczęśliwi i nadmiernie odpowiedzialni. Nie chcą być traktowani strachem.

Brown proponuje zastąpić działania strachem wdzięcznością i współczuciem.

Tyle w krótkim artykule, który wart jest przemyślenia ze strony dyrektorów szkół i nauczycieli.

Do pracy zgłasza się pokolenie Z, które nie będzie podporządkowywać się działaniom strachem, ani na nie godzić. Dyrektorzy mający taki styl zarządzania będą narażeni na ciągłą zmianę kadry, co z czasem uniemożliwi dobre funkcjonowanie ich szkoły.

Również strach w relacjach nauczyciel – uczeń, nie jest już skuteczna taktyką. Pokolenie Z mające dzieci w szkołach nie zgodzi się na straszenie ich dzieci. Widać to już po licznych skargach rodziców dotyczących traktowania ich dzieci.

Nie da się utrzymać strachu jako efektywnej i długotrwałej taktyki.

Brown mówi, że strach ma krótki termin ważności. Oznacza to, że może działać, ale na krótko. Może lepiej pójść za jej wskazówką, i przejść do wdzięczności i wsparcia?

W sumie nic nie ryzykujemy, jeśli zdamy sobie sprawę, że strach nie działa, to warto spróbować czegoś innego.

Wygląda na to, że trzeba opuścić stare ścieżki wybrukowane strachem. Wiele badań wskazuje, że docenieniem i wsparciem możemy uzyskać znacznie więcej.

Teoria autoderminacji mówi, że każdemu uczącemu się (również nauczycielowi uczącemu się nauczania) potrzebne są: poczucie kompetencji, autonomii i więzi.

To są trzy wskazówki zarówno dla dyrektora szkoły w relacjach z nauczycielami, jak i dla nauczyciela z uczniami.

Zapewnić docenienie, które buduje poczucie kompetencji, pozwolić na samodzielne decyzje (z możliwością liczenia na wsparcie) oraz zadbać o więzi i poczucie przynależności wśród kadry nauczycielskiej i uczniów w zespołach klasowych.

 

0 komentarzy