Dla wielu uczniów i nauczycieli najważniejsze są poprawne odpowiedzi uczniów. Wynika to z przywiązywania wagi do egzaminów i sprawdzianów. Oceniany jest wynik, a nie droga do osiągnięcia wyniku.

Egzaminy zachęcają uczniów do zgadywania prawidłowej odpowiedzi, trafiania losowego lub eliminacji, a nie myślenia.
Miałam kiedyś ucznia, który po zadaniu uczniom zadania matematycznego do rozwiązania, od razu podawał wynik, i to był dobry wynik. Na pytanie – Jak do niego doszedł, odpowiadał – Tak po prostu jest. Długo pracowałam z uczniem, aby chciał i potrafił uzasadnić tok swego rozumowania. Ostatecznie przekonała go jego własna chęć przystąpienie do olimpiady matematycznej, gdzie wymagane jest przedstawienie rozumowania, a nie samego wyniku.
Konieczna jest zmiana kultury uczenia się. Trzeba przestać myśleć o rozwiązywaniu problemu jako przedstawieniu wyniku, ale zacząć traktować drogę dojścia do wyniku jako sedno uczenia się. Dobrze to widać w matematyce, gdzie najważniejsze jest przedstawienie dowodu twierdzenia, a nie tylko samej tezy. Na innych przedmiotach też kluczowe jest przedstawienie myślenia, a nie tylko jego efektu.
Kiedyś w szkole zaproponowalam uczniom konkurs polegający na przedstawieniu „eleganckiego” rozwiązania problemu. Nie liczyło się podanie prawidlowego wyniku, ale sposób dojścia do niego. Doceniany był wybor szybkiej drogi, użycie znanych twierdzeń i klarowność rozumowania. Konkurs był zaskoczeniem dla uczniow, gdyż wcześniej konkursy polegały na szybkości i efekcie.
W tym wpisie przestawię strategie uczące uczniow innego podjeścia do rozwiązywania problemów. Przyklady dotyczyć będą matematyki, ale można je zastosować też na lekcjach innych przedmiotów.
- Podział problemu na części
Kiedy uczniowie napotykają złożony problem, to ich ambicją jest, jak najszybsze ukończenie pracy. Wyjaśnienie rozumowania staje się irytującym progiem zwalniającym. Wyjściem z sytuacji jest podział zadania na części, z których każda powinna być po kolei wyjaśniona.
Uczniowie wyjaśniają, bronią i korygują swoje rozumowanie – zmieniając priorytet z poprawnych odpowiedzi na proces rozumienia i rozwiązywania problemów.
- Zmiana punktu ciężkości
Nie można uznawać, że prawidłowe odpowiedzi nie są ważne. Meta w wyścigu jest ważna, ale nauka odbywa się zanim osiągniemy metę.
Jednym ze sposobów może być wcześniejsze przedstawienie odpowiedzi do zadania, aby uczniowie nie skupiali się na wyniku. Wtedy dla uczniów staje się ważna droga dojścia, bo odpowiedź jest już znana.
- Widoczne rozumowanie
Peter Liljedahl proponuje prace metodą :Myśląca klasa”. Polega ona na tym, że uczniowie stojąc w małych grupach wspólnie rozwiązują problem na plakatach zawieszonych na ścianach. Każdy członek grupy może mieć wkład w rozumowanie i zapisać swój pomysł na plakacie. Przy czym grupy mogą korzystać z plakatów innych grup i inspirować się w rozwiązywaniu problemu.
Nauczyciel ma wgląd w to, jak uczniowie radzą sobie z pokonywaniem problemu. Nie podpowiada rozwiązań, ale może dawać wskazówki w postaci zadawania pytań uczniom.
Ten sposób rozwiązywania problemów oswaja uczniów z popełnianiem błędów, i pozwala inspirować się wzajemnie.
- Wykorzystanie i docenienie popełnianych błędów
Często na błędach odbywa się prawdziwa nauka, dlatego nie powinno się uczniów karać za popełniane błędy, ale starać się je wykorzystać w procesie uczenia się.
Można wykorzystać szukanie błędu dla uczenia się. Na przykład grupy mogą wymienić się swoimi pracami i poszukać popełnionych omyłek.
Taka aktywność pomaga uczniom spojrzeć z wielu perspektyw, pogłębić zrozumienie, a jednocześnie uznać popełnianie błędów jako czynnik pomagający w uczeniu się.
Nauczyciel może sam przedstawić uczniom błędne rozumowania i poprosić ich o szukanie błędów.
Ta aktywność jest nie tylko zabawna dla uczniów, ale także hamuje ich wrodzoną potrzebę dotarcia do jedynej prawidłowej odpowiedzi.
- Zrozumienie problemu
Ta strategia polega na analizie problemu, zanim przystąpi się do jego rozwiązania.
Uczniowie najpierw uważnie czytają polecenie do zadania – często więcej niż raz – a następnie piszą własnymi słowami na czym polega problem. Mogą zacząć od dokończenia zdania: Muszę… . Następnie zastanawiają się i zapisują, jak sobie poradzą z rozwiązaniem problemu.
Wzmacnia to zarówno zrozumienie, jak i umiejętność przekazywanie wiedzy.
- Zadawanie uczniom pytań
Uczniowie często zanim zabiorą się za rozwiązanie problemu zadają pytania. Jeśli nauczyciel jest dostępny, to od razu zadają pytania, aby nauczyciel naprowadził ich na rozwiązanie, nie podejmują wysiłku myślenia lub chcą sprawdzić poprawność swojego rozumowania na każdym kroku.
- Czy może mi Pan powiedzieć, jak zacząć?
- Poproszę o wskazówkę, nic mi nie przychodzi do głowy.
- Czy prawidłowo myślę?
Itp.
Rolą nauczyciela jest powstrzymać się od udzielania natychmiastowych odpowiedzi.
Zamiast tego nauczyciel może nakierować uczniów poprzez zadawanie im pytań. Na przykład:
- Co już do tej pory zrobiłeś?
- Skąd wziąłeś tę liczbę?
- Jaki krok przychodzi Ci do głowy?
- Dowolność w przedstawieniu rozumowania
Można uczniom pozostawić wybór sposobu przedstawienia rozumowania. Może to być prezentacja ustna lub na slajdach, uczeń może też nagrać film. W ten sposób widać, że nauczyciel przywiązuje wagę do przedstawienia sposobu myślenia, a nie tylko do podania wyniku.
Inspiracja artykułem Andre Boryga
0 komentarzy