Samoocena uczniów jest bardziej skomplikowana niż zwykłe pytanie skierowane do uczniów:  Jak myślisz, jak ci poszło? W samoocenie nie chodzi o sam wynik, ale również o proces dochodzenia do wyniku – o proces metapoznawczy.

Znani eksperci edukacyjni, tacy jak Paul Black, Dylan Wiliam, John Hattie i Jan Chappuis twierdzą, że, gdy od uczniów wymagane jest zastanowienie się nad własną nauką i ocenienie – co już rozumieją, a czego mają się nauczyć, to osiągnięcia uczniów znacznie się poprawiają.

Każdy z nauczycieli używa samooceny uczniowskiej w nauczaniu, ale warto ją bardziej wykorzystywać.

Samoocena jest narzędziem piątej strategii oceniania kształtującego: Wspomaganie uczniów, by stali się autorami procesu swojego uczenia się. Pozostałe cztery strategie działają na korzyść tej ostatniej, dlatego warto je wykorzystać we wprowadzaniu samooceny do nauczania.

  1. Określanie i wyjaśnianie uczniom celów uczenia się i kryteriów sukcesu.

Polega na włączaniu uczniów do wspólnej refleksji nad tym – jak się uczymy i jak osiągamy cel. Nauczyciel doradza uczniom, aby zastanowili się, co im pomaga się uczyć i osiągać postawiony cel.  Można uczniów zapytać:

  • Określ własnymi słowami, jaki mamy cel?
  • W jakim jesteś miejscu w drodze do osiągniecia celu?
  • Jaki będzie twój następny krok?
  • Kto lub co może ci pomóc?

Jeśli te i podobne pytania staną się rutyną, to uczniowie mają szansę monitorować swój proces uczenia się. Chodzi o to, aby uczniowie dokonywali samooceny w postaci refleksji nad własnym uczeniem się w trakcie procesu uczenia się, a nie tylko na jego końcu.

Aby uczniowie mogli dokonać samooceny muszą znać oczekiwania nauczyciela, czyli kryteria sukcesu, bez nich samoocena nie jest możliwa. Kryteria sukcesu powinny być przedstawione uczniom przed wykonaniem przez nich zadania i muszą być dla nich zrozumiałe. Mogą być tworzone wraz z uczniami, wtedy będą dla uczniów zrozumiałe i łatwiejsze do osiągnięcia.

Dobrą technika jest – Praca wzorcowa, nauczyciel pokazuje uczniom dobrze wykonaną pracę i pyta ich dlaczego ona jest dobra, uczniowie wymieniają jej cechy i one stanowią kryteria sukcesu.

  1. Organizowanie w klasie dyskusji, zadawanie pytań i zadań dających informacje, czy i jak uczniowie się uczą.

Polega znowu na włączaniu uczniów w proces nauczania. Wejście w dialog z uczniami i pozyskiwanie od nich informacji czego się już nauczyli i dostosowanie do tego planów nauczania nauczyciela.

Sprzyja temu wspólne ustalanie celów uczenia się i kryteriów sukcesu. Wtedy zwiększa się szansa, na to, że uczniowie będą starali się osiągnąć cele i spełnić kryteria.

Dialog na temat – jak się uczymy i co nam pomaga, a co przeszkadza, niezwykle wpływa na umiejętność samooceny i refleksji nad własnym uczeniem się.

Jest to dawanie uczniom prawa do oceny własnej pracy. Uczniowie w większości uważają, że prawo do oceny ma tylko nauczyciel. Jeśli uda się to zmienić, to uczniowie śmielej będą do samooceny podchodzić.

Samoocena powinna towarzyszyć całemu procesowi, a nie tylko jego efektowi. Dlatego warto pytać uczniów w trakcie pracy o to, na jakim etapie są i co planują dalej. Jeśli zadanie wykonywane przez uczniów jest długofalowe, to warto poświęcić czas w małych grupach, aby uczniowie podzieli się samooceną w trakcie wykonywania zadania. Wtedy mogą jeszcze skorygować swoją pracę i wyjaśnić niejasności. Warto zadawać uczniom pytanie:

Co z tego, co ja robię pomaga Ci się uczyć, a co przeszkadza?

Uczniowie są w stanie to ocenić i dać nauczycielowi korzystne wskazówki do nauczania.

  • Udzielanie uczniom takiej informacji zwrotnej, która przyczyni się do ich widocznych postępów.

Informacja zwrotna od nauczyciela dla ucznia o jego pracy może stanowić dla uczniów model do naśladowania przy formułowaniu własnej samooceny. Uczeń dokonując samooceny daje sobie informację zwrotną o swojej pracy. Musi kierować się takimi samymi zasadami, jak nauczyciel udzielający informacji zwrotnej, i przede wszystkim trzymać się kryteriów sukcesu.

Uczniowie nie będą od razu gotowi na samoocenę w postaci informacji zwrotnej dla samego siebie. Dlatego warto zacząć od prostszych form np.

  • od techniki świateł: zielone wszystko rozumiem, żółte – mam pewne wątpliwości i czerwone – nie rozumiem,
  • od techniki – 2 gwiazdy i jedno życzenie, która polega na znalezieniu (w tym wypadku) w swojej pracy dwóch rzeczy wykonanych zgodnie z kryteriami sukcesu i jednej, która wymaga poprawy,
  • od samooceny tylko części kryteriów.
  1. Umożliwianie uczniom, by korzystali wzajemnie ze swojej wiedzy i umiejętności.

Ta strategia może być użyta do przygotowania uczniów do samooceny poprzez ocenę koleżeńską.

Ocena koleżeńska polega na przekazaniu koleżance lub koledze informacji zwrotnej o jej/jego pracy. Nie jest to łatwe zadanie dla uczniów, ale jest łatwiejsze niż samoocena. Uczniowie powinni ćwiczyć ocenę koleżeńską naśladując informację zwrotną formułowaną przez nauczyciela i przede wszystkim kierować się kryteriami sukcesu. Można naukę oceny koleżeńskiej rozpocząć od łatwiejszych technik wymienionych powyżej. Więcej na temat nauki oceny koleżeńskiej; https://oknauczanie.pl/informacja-zwrotna-kolezenska.

Jeśli nauczymy uczniów samooceny, to ona może nam pomóc w ocenie sumującej osiągnieć uczniów – można przed ustaleniem oceny końcowej stopniem, poprosić ucznia, aby wystawił sam sobie stopień. Nie jest łatwo uczniowi dokonać samooceny stopniem. Do tego użyteczne są tabele oceniania, w których uczniowie mogą ocenić – jaki poziom osiągnęli. Ważne jest, aby uczniowie umieli uzasadnić swoją decyzję. O tabelach oceniania napisałam inny wpis: https://oknauczanie.pl/tabele-oceniania-poziomy-i-strategie i poświęciłam jej rozdział we wznawianej obecnie książce pt. Uczę się uczyć.

Z doświadczenia wiemy, że najczęściej ocena stopniem ucznia i ocena nauczyciela są zgodne. W przypadku niezgodności wystawienie oceny końcowej wymaga dyskusji, rozmowy i uzasadniania.

Taki proces oceny z wykorzystaniem samooceny niezwykle skraca proces oceniania, ale przede wszystkim wzmaga samodzielność i odpowiedzialność ucznia. Ogranicza też ewentualne zarzuty o niesprawiedliwą ocenę.

Pamiętajmy o rodzicach, którzy prawdopodobnie nie praktykowali samooceny i dla nich jest to dziwny sposób oceny, budzący ich obawy. Warto o tym  z rodzicami rozmawiać i poinformować o wykorzystaniu samooceny w ocenianiu ich dzieci.

 

Polecam artykuł Nathan Breeden, https://www.nwea.org/blog/2022/proof-student-self-assessment-moves-learning-forward/ na temat samooceny uczniowskiej.