Zbyt często nauczyciele wyręczają uczniów w myśleniu. Istnieje kilka prostych sposobów, aby promować samodzielne myślenie.

Przedstawia je Crystal Frommert i powołuje się na książkę autorstwa Petera Liljedahla pt.: Building Thinking Classrooms.

Częściej zachęcamy naszych uczniów do naśladowania, a nie do myślenia. Pokazujemy im rozwiązanie problemu, sprawdzamy, czy zrozumieli i polecamy w ten sam sposób podchodzić do innych zadań.

Kiedy przychodzi czas na samodzielną pracę, na przykład w pracy domowej, to uczniowie często skarżą się, że jest ona dla nich za trudna. Nauczyciel nie wie dlaczego, przecież wszystko było wytłumaczone podczas lekcji.

Liljedahl  poleca organizować pracę uczniów w losowo dobranych grupach. Oto 5 sposobów skłaniających uczniów pracujących w grupach do samodzielnego myślenia:

  1. Zadawaj pytania

Chodząc po klasie zadawaj uczniom pytania, skłaniające ich do myślenia. Na przykład:

  • “Co zrobiłeś do tej pory?”
  • „Skąd masz ten wynik?”
  • „Jakie informacje są podane w zadaniu?”
  • „Czy to co robisz wydaje się rozsądne w tej sytuacji?”
  1. Nie poprawiaj nic w zeszytach uczniów

Najlepiej w czasie, gdy chodzisz po klasie, a uczniowie pracują, nie zabierać ze sobą nic do pisania. Dlaczego? Aby nie kusiło robić poprawki bezpośrednio w zeszycie ucznia. Zachęcaj uczniów słownie i udzielaj im ustnych wskazówek. Jeśli okaże się, że jedna z grup nie może ruszyć z rozwiązaniem, to raczej skontaktuj ją z inną grupa, która już sobie radzi. Słuchanie i oglądanie prac innych uczniów ma większą moc niż tłumaczenie lub modelowanie przez nauczyciela.

  1. My zamiast ja . 

Staraj się, aby uczniowie pracowali w grupie wspólnie. Podział zadań często kończy się niepowodzeniem, bo może jeden z uczniów mieć kłopot z poradzeniem sobie z przydzielonym zadaniem, a reszta grupy mu nie pomaga. Lepiej, gdy cała grupa ma pytanie, a nie tylko jeden z jej członków. Poproś, aby uczniowie w konsultacjach z tobą używali formy – my.

  1. Zwlekaj z odpowiedzią. 

Jeśli uczniowie zadają pytanie, to lepiej zachęcić ich do znalezienia samodzielnego rozwiązania (np. można zapytać: „A jak sądzisz?”) lub zwlekania, które daje chwilę uczniom na myślenie. Można powiedzieć: „Zaraz do was podejdę, a wy zastanówcie się, czy nie znacie sami odpowiedzi na wasze pytanie”. Jeśli nauczyciel nie jest natychmiast dostępny, to uczniowie często znajdują sami odpowiedź.

  1. Ustaw granice. 

Uczniowie często zadają pytania, ponieważ nauczyciel znajduje się blisko nich. Możesz powiedzieć: „Wolę, abyście najpierw sami pomyśleli, jeśli nie uda się wam znaleźć odpowiedzi, to możecie liczyć na moją pomoc”. Ten rodzaj odpowiedzi potwierdza, że ​​jesteś z uczniami, aby im pomagać, ale nie za nich myśleć.

Te sposoby zmieniają rolę nauczyciela z bycia ekspertem i mędrcem, na przewodnika i facylitatora uczenia się.

Inspiracja artykułem Crystal Frommert

https://www.edutopia.org/article/independent-critical-thinking-math