Piąta strategia oceniania kształtującego, określona przez zespół pracujący w amerykańskim Educational Testing Service program – “Keeping Learning on Track”. (Educational Testing Service przedstawiony w publikacji “Tight but Loose: Scaling Up Teacher Professional Development in Diverse Contexts” Edited by E. Caroline Wylie. ETS 2008), brzmi:

Wspomaganie uczniów, by stali się autorami procesu własnego uczenia się.

Uczenie się ma kilka etapów, omówimy trzy z nich, w których można znaleźć aktywną rolę dla ucznia: planowanie, monitorowania i oceniania.

PLANOWANIE

Kiedy uczniowie pracują bez planu, są zdezorientowani i przytłoczeni zadaniami, które maja wykonać. Mogą przez to nie angażować się w zadanie lub nawet je porzucić.

Planowanie jest potrzebne dla procesu uczenia się. Warto zacząć od łączenia wcześniejszej wiedzy z nową, czyli łączenia nowych informacji z tym, co uczniowie już wiedzą. Może to być zastanowienie się, z czym się nowy temat kojarzy, do czego jest podobny, a od czego różny. Takie postępowanie pozwala budować w głowie nowe konstrukcje na tym, co już zostało kiedyś poznane. Nauczyciele nie przywiązują do tego należytej  wagi, a jest to jedna z podstawowych wskazówek wynikających z wiedzy nad uczeniem się.

Następna sprawa to planowanie celów. Ono nadaje sens uczenia się, jeśli uczeń wie, gdzie zmierza, to łatwiej cel osiągnie. Cele uczniowie mogą określać sami lub wspólnie z nauczycielem. Przy czym samo podanie uczniom tematu, nie daje im informacji o celu.

Zdaniem Patrycji Doroszewskiej  nauczycielki języka niemieckiego w Szkole Podstawowej nr 47 w Gdyni warto wyznaczyć cele ogólne na przykład dotyczące semestru, roku szkolnego, a następnie zastanowić się nad celami szczegółowymi, które pozwolą osiągnąć ustalone cele długoterminowe.

Jeśli znany jest już cel, to można zaplanować, jak będziemy do niego dążyć. Czyli w jaki sposób uczeń pokona lukę pomiędzy miejscem, gdzie jest obecnie, a miejscem gdzie powinien się znaleźć. Do tego pomocne mogą być kryteria sukcesu, które wskażą drogę do osiągnięcia celu.

Zdjęcie zeszytu ucznia, przesłane przez nauczycielkę języka polskiego ze Szkoły Podstawowej nr 78 w Poznaniu – Moniki Soroki.

Uczeń planuje własne cele na dany rok szkolny.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

MONITOROWANIE

Kryteria sukcesu mogą określać sami uczniowie lub z pomocą nauczyciela. Przydadzą się do monitorowania procesu uczenia się, poprzez weryfikację, które z kryteriów zostały osiągnięte, a które jeszcze nie.

Jeśli uczenie się jest podzielone na etapy, to po każdej części można zweryfikować postępy i w ten sposób nie zostawiać uczniów w tyle. Dzięki monitorowaniu uczenie się staje się widoczne dla uczniów i przez to nabiera dla nich sensu.

Bardzo skuteczną metodą monitorowania jest własna refleksja ucznia nad uczeniem się. Refleksję można uruchamiać na wiele sposobów. Razem z nauczycielami zebraliśmy je razem w pudełko refleksji, które polecam. Można też skorzystać z innych pomocy dydaktycznych prezentowanych na stronie: https://oknauczanie.pl/pomoce-dydaktyczne.

Bożena Sozańska nauczycielka chemii w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 11 w Gliwicach, podzieliła się sposobem na wykorzystanie tak zwanego „przywołania” na początku lekcji. Ten sposób jest również monitorowaniem procesu.

Na początku każdej lekcji, obowiązkowo, przed albo po podaniu celu tej lekcji bieżącej, robimy krótkie wprowadzenie tzw. zadanie na dobry początek. Jest ono  różnej formie, ale powoduje ono pełną mobilizacje uczniów. Jeśli są to moje 2-3 pytania, do których stosuję patyczki, najbardziej cieszy mnie w tym momencie szelest wertowanych kartek zeszytów i książek. Uczniowie z ciekawością czekają na efekt losowania, ale jednocześnie są spokojni, bo to nie jest tradycyjne odpytywanie (nie stosuję tego wcale). Ja w tym momencie błyskawicznie wyłapuję tych uczniów, którzy nie mogą tej wiedzy przywołać (nieobecni, brak zeszytu itp.) i na nich zwracam szczególną uwagę na lekcji, pomagam, bo mogą mieć trudności z przyswojeniem bieżących zagadnień.

Pod koniec roku chętni uczniowie prowadzą samodzielnie lekcje. Zawsze prowadzą je według tego właśnie planu. Często przygotowują ciekawe quizy, krzyżówki  itp. na początek lekcji.

 

Dzięki monitorowania nauczyciel może się zorientować, jakiej pomocy uczeń potrzebuje, a uczeń może się upewnić, czy jego proces uczenia się postępuje prawidłowo.

Zdaniem wielu nauczycieli (w tym też Patrycji Doroszewskiej i moim też) ważne jest dawanie uczniom wyboru. Jeśli uczeń ma taka możliwość, to ma poczucie, że jego zdanie się liczy i bardziej angażuje się w proces uczenia się.

 OCENIANIE

Niezbędnym elementem procesu uczenia się jest ocena. Najlepiej, gdy sam uczeń podda refleksji, czego i w jakim stopniu się nauczył. Wtedy będzie w stanie zaplanować dalsze swoje uczenie się i nie powtarzać błędów popełnionych wcześniej. Uczeń może zastanowić się. Co zadziałało i co zmieniliby następnym razem. W ocenie własnej pracy pomóc uczniowi mogą – krótkie testy sprawdzające (tylko do wiadomości ucznia) oraz ocena koleżeńska w postaci informacji zwrotnej. Ważne, aby dzięki tej ocenie uczniowie umieli zaplanować pracę w przyszłości.

Jak mówi Dylan Wiliam – ocena nie ma służyć przeszłości, tylko przyszłości. Oceniamy po to, aby nie popełniać błędu w przyszłości, a nie po to, aby znaleźć błędy w pracy już wykonanej.

Jeśli uczeń będzie aktywnie uczestniczył w procesie planowania, monitorowania i oceniania, to stanie się odpowiedzialny za swoje uczenie się.

Podsumujmy, co warto robić z uczniami:

  • Pytać ich o podobieństwa, różnice i nawiązywać do tego, co już znają.
  • Ustalać z uczniami cele i kryteria sukcesu. Nadawać sens nauce.
  • Umożliwiać uczniom wybór.
  • Dzielić uczenie się na etapy i po każdym z nich dokonywać refleksji i monitorować proces. Nie zostawiać uczniów z błędami, pomagać im w uczeniu się.
  • Poddawać samoocenie uczniowskiej proces uczenia się. Oceniać dla przyszłości, a nie przeszłości.

 

Korzystałam ze wskazówek uczestników Frajdy z nauczania: Patrycji Doroszewskiej, Moniki Soroki, Bożeny Sozańskiej i Michała Szczepanika.