Youki Terada mój ulubiony autor z portalu Edutopia zachęca do tego, aby prowadzić (w każdym wieku) dziennik przyrodniczy.
- Po pierwsze – rozbudza on ciekawość przyrodą i tym, co nas otacza i często prowadzi do zachwytu.
- Po drugie – uczy procedury pracy naukowej, a w połączeniu z obserwacją przyrody w okolicy ma pozytywny wpływ edukacyjny, środowiskowy i psychologiczny.
- Po trzecie – może zaowocować nowymi odkryciami.
- Po czwarte – pomaga integrować różne przedmioty szkolne
- Po piąte – uspokaja i zmniejsza stres i lęk.
Dziennik przyrodnicze ma na celu szkicowanie i opisywanie obserwacji zjawisk naturalnych. Rozwija umiejętności poznawcze i przetwarzania, takie jak uważna obserwacja, tworzenie ilustracji, dbałość o szczegóły, krytyczne myślenie oraz umiejętność organizowania i kategoryzowania informacji. Dzięki prowadzeniu dziennika uczeń głębiej rozumie i lepiej zapamiętuje.
Szczególnie korzystne jest nie tylko zamieszczanie suchych roślin, ale ich rysowanie i opisywanie, np. Liść ma kształt serca z żyłkami. Warto też zapisywać pytania, które się nasuwają, np.: Co dzieje się z liśćmi zimą? lub Dlaczego liście żółkną jesienią?
Niestety dzieci spędzają coraz mniej czasu na świeżym powietrzu, powiększa się czas spędzany przed telewizorem, na graniu w gry wideo i korzystaniu z mediów społecznościowych. To negatywnie wpływa na samopoczucie psychiczne i emocjonalne uczniów. Również szkoły coraz mniej organizują czas uczniów na powietrzu.
Uczniowie nie znają natury, i nie są nią zainteresowani. Prowadzenie dzienników przyrodniczych może pomóc poznać rośliny i zwierzęta, które żyją w ich pobliżu, i wzmocnić zainteresowanie nimi.
Nauczycielka szkoły podstawowej Sarah Keel proponuje, aby uczniowie usiedli w określonym miejscu i poobserwowali przez 20 –m 30 minut, co się wokół dzieje: Co widzisz, słyszysz lub czujesz? oraz Jak powiązany jest świat roślinny ze zwierzęcym.
Uczniowie uczący się na świeżym powietrzu lepiej radzą sobie z nauką, są bardziej zaangażowani i zmotywowani oraz są bardziej skupieni na swojej pracy. Na świeżym powietrzu odczuwamy mniejszy stres, mniej się lękamy i poprawia się nasze zdrowie psychiczne.
Metaanaliza przeprowadzona w 2020 r. wykazała, że zabawy z przyrodą miały pozytywny wpływ na wyniki rozwojowe dzieci. Naukowcy odkryli, że uczniowie nie tylko częściej „uśmiechają się i śmieją” w naturalnych przestrzeniach, ale także wykazują się większą wyobraźnią i chętniej współpracują z rówieśnikami.
W czasie studiów z pedagogiki waldorwskiej polecano nam przez dwa tygodnie, codziennie o tej samej godzinie rysować wyznaczona roślinę. Jest to świetne doświadczenie pokazujące zmiany następujące w czasie.
Dziennik nie musi być wielkim przedsięwzięciem, warto zacząć od mniejszych wyzwań.
Moim zdaniem dziennik nie musi być prowadzony w ramach zajęć szkolnych, może być ciekawą propozycją na wakacje i to w każdym wieku. Można rozpocząć założenie zeszytu w ostatnich dniach roku szkolnego, aby uczniowie mogli kontynuować prace podczas wakacji i pochwalić się dziennikami we wrześniu.
Youki Terada przekonał mnie. Jako babcia obiecuję zacząć prowadzić dziennik razem z moją wnuczką Mią. Również proponuję użyć go w postaci OK zeszytu wakacyjnego.
Inspiracja artykułem Youki Terada