Jeden z profesorów akademickich, mający zajęcia ze studentami, powiedział mi, że obserwuje wzrost niepewności u studentów. Nie próbują rozwiązać problemu i zadań, czekają aż nauczyciel wskaże im drogę lub upewni ich, że wybrali dobrą. Profesor powiedział, że ich wątpliwości dotyczą również całkiem oczywistych spraw, które nie powinny być kwestionowane. Okazuje się, że jest to zjawisko powszechne z wzrastającą tendencją.

Współczesne czasy charakteryzują się bardzo szybką reakcję na wypowiedzi i postępowanie każdej osoby. Jest to efekt uboczny działania mediów społecznościowych, które dają natychmiastową gratyfikację lub krytykę.

W przypadku, gdy reakcja przychodzi później zaczynamy się niecierpliwić. Tak samo jest w klasie szkolnej. Uczniowie chcieliby wiedzieć, czy ich działania są właściwe i oczekują pomocy natychmiast i w każdej chwili.

Objawia się to przywoływaniem nauczyciela, prośbami o upewnienie w sprawie podejmowanych działań i nie podejmowaniem ich jeśli nie są one „dopuszczone” przez nauczyciela. Uczniowie przez to stają się mniej samodzielni i kreatywni, wolą wykonywać zadania, które są ściśle określone procedurą i nie są obarczone ryzykiem popełnienia błędu.

Istnieje potrzeba uczenia się cierpliwości w oczekiwaniu na pomoc oraz odwagi w podejmowaniu ryzyka.

Uczniowie przeważnie po wydaniu im plecenia zaczynają zadawać wiele pytań. Czy cierpliwość można kształcić? Przedstawię trzy wskazówki na uczenie uczniów samodzielności i cierpliwości.

  1. Dawanie uczniom czasu.

Przy zadaniu, którego wykonanie zajmie uczniom więcej czasu, warto ustalić czas wykonania i postawić zegar, aby uczniowie widzieli mijający czas, Można im również przypominać ile czasu zostało. Warto też przeznaczyć czas na pytania uczniów. Czyli określamy czas na zapoznanie się z poleceniem i wskazówkami, a następnie czas na wykonanie próby. Może to być jedna lub dwie minuty na cichą pracę, aby uczniowie mieli okazję przeczytać wskazówki i podjąć pierwszą próbę wykonania zadania. W tym czasie nikt nie zadaje pytań, co zapewnia, że każdy uczeń faktycznie rozpoczyna pracę samodzielnie, w przeciwieństwie do czekania na indywidualne wsparcie przed przeczytaniem instrukcji.

Po upływie pierwszych 1-2 minut warto się umówić z uczniami na podniesienie ręki w razie potrzeby pomocy. Nauczyciel może zapisać uczniów, którzy podnieśli rękę i podchodzić do nich kolejno. Trzeba poinformować uczniów, że nikt nie zostanie pominięty. W oczekiwaniu na nauczyciela uczniowie powinni zająć się innym problemem, aby po dotarciu do nich nauczyciela mogli uzyskać pełniejszą pomoc. Można na przykład w tym czasie polecić uczniom pracę w parach, gdyż uczniowie mogą znać odpowiedzi na pytania, które kolega, czy koleżanka chce zadać nauczycielowi.  Można też mieć przygotowane wskazówki lub zadania pomocnicze dla uczniów i zająć ich rozwiązywaniem ich, gdy czekają na przybycie nauczyciela.

Procedura musi być ściśle przestrzegana i uczniowie niecierpliwi nie mogą podchodzić i próbować przerwać rozmowę z innym uczniem.

Ten system wymaga od nauczyciele tak zaplanowanie zadania i czasu lekcji, aby mógł dotrzeć do każdego potrzebującego ucznia i aby nie zajęło mu to całej lekcji.

  1. Podawanie kryteriów sukcesu.

Niektórzy uczniowie od razu będą potrzebować pomocy. Aby temu zapobiec, trzeba dokładnie określić kryteria sukcesu da zadania i to od czego trzeba zacząć. Daje to możliwość, że uczniowie zaczną samodzielnie myśleć nad tym, jak mogą wypełnić kryteria.

Na przykład w przypadku zadań matematycznych z treścią, jednym z kryteriów może być wypisanie danych do zadania, a do tego pomoc nauczyciela przeważnie nie jest potrzebna.

Często oczekując na pomoc nauczyciela uczniowie sami odpowiadają sobie na swoje pytanie lub korzystają z pomocy innego ucznia. To jest bardzo motywujący moment w uczeniu się. Nie tylko pomaga uczniom budować własną cierpliwość w oczekiwaniu na wsparcie nauczyciela, ale także zachęca do większej niezależności i samodzielności w rozwiązywaniu problemu. Skraca to zwykle czas konsultacji z nauczycielem, gdyż nauczyciel jednym spojrzeniem może upewnić ucznia o wyborze przez niego właściwej drogi.

  1. Dać zadanie na „przeczekanie”

Przygotowanie opcji na czas oczekiwania. Może to być wskazówka do zadania, ale może też być polecenie niezwiązane z rozwiązywaniem zadania. Może to być to np. inne łatwiejsze zadanie. Zwykle dobre rezultaty daje polecenie konsultacji w parach.

Takie przygotowane zadania pomagają również „zagospodarować” uczniów, którzy szybciej od innych wykonali zadanie.

Ten pomysł wymaga od nauczyciela już na etapie planowania przygotowanie zdań zarówno na przeczekanie, jak i dla uczniów szybkich po wykonaniu zadania.

Trzy powyższe wskazówki ujęłabym w schemat:

Zapoznaj się z zadaniem, podejmij próbę wykonania, konsultuj z innym uczniem, poproś o pomoc nauczyciela, cierpliwie czekaj!

 

Inspiracja artykułem Rachel Fuhrman

https://www.edutopia.org/article/encouraging-middle-and-high-school-students-build-patience-classroom