Rady do tworzenia informacji zwrotnej do pracy ucznia:
I przede wszystkim zasada – PPP. Na koniec kilka opinii nauczycieli wskazujących na trudności z informacją zwrotną. |
2 strony czytania
Dla wielu nauczycieli ocenianie kształtujące jest kuszącą ideą, ale przeraża ich ogrom pracy, które trzeba w nie włożyć. Dzieje się to zapewne dlatego, że nauczyciele widzę, że zasady są korzystne zarówno dla uczniów, jak i dla nauczyciela. Zgadzam się jednak z nimi, że stosowanie tych zasad jest pracochłonne. Myślę, że dobrze wprowadzać ocenianie kształtujące (OK) stopniowo, powoli i z pomocą innych nauczycieli.
P – powoli, P – pomoc, P – podlewać
Najpierw przyzwyczajmy siebie i uczniów do pracy z celami, potem z kryteriami sukcesu, a następnie z informacją zwrotną. Jeśli uda się zaprzyjaźnić z trzema tymi zasadami, to resztę można stopniowo dokładać w razie potrzeby.
Cele i kryteria nie są tak bardzo czasochłonne, wymagają tylko rzetelnego podejścia do planowania lekcji i konsekwencji w informowaniu o nich uczniów.
Gorzej jest z informacją zwrotną, ta wymaga na pewno sporo dodatkowej pracy. Ale zachęca do niej to, że się “opłaca”.
W sprawie stosowania informacji zwrotnej mam kilka rad:
-
Ustalić samemu ze sobą (a może też z uczniami), które prace warto opatrzyć komentarzem. Prace typu: podaj datę, wstaw prawidłową odpowiedź, nie są tego warte. Te prace, które warto oceniać kształtująco to prace, w których widać myślenie ucznia i które jednocześnie mogą być informacją dla nauczyciela, gdzie i z czym uczeń ma problem.
-
Częstość podawania informacji zwrotnej, nie jest tak ważna jak jej jakość, tak mówią cytowane przez profesora Hattiego badania edukacyjne. Znowu jest to całkowicie zgodne z logiką i doświadczeniem ludzkim, każdy rodzic wie, że nie ilość czasu spędzonego z dzieckiem, a jego jakość ma znaczenie. Dlatego warto przyłożyć się do komentarza, aby uczeń z niego skorzystał.
-
Zawartość informacji zwrotnej musi być pomocna uczniowi w jego nauce, inaczej nasz wysiłek nie przyniesie owoców. Wiemy, że pełna informacja do wykonanego przez ucznia zadania ma kilka elementów: co uczeń zrobił dobrze, co źle i jak powinien to poprawić oraz jak ma się dalej rozwijać. Wygląda to na dużo, ale zwartość zależy od nauczyciela. Często zdarza się, że komentarz jest dłuższy niż praca ucznia i zawiera oczywistości, to nie jest potrzebne. Pamiętajmy, że informacja zwrotna powinna odnosić się tylko do wcześniej ustalonych kryteriów. Często nauczyciela “korci”, aby odnieść się do błędu spoza kryteriów, a tu trzeba być konsekwentnym. Błędem informacji zwrotnej są też ogólniki, typu: dobra praca, robisz postępy, jesteś zdolny, popracuj więcej. Nie są one uczniowi potrzebne (doceniajmy konkret), a czasami wręcz szkodliwie działają na motywację ucznia.
-
Informacja zwrotna bieżąca nie musi być pełna. Nauczyciele nie są świadomi, że udzielają jej stale podczas lekcji, gdy przyglądają się pracy indywidualnej uczniów lub pracy w grupach. To też jest ocenianie kształtujące i bardzo potrzebne. Inna sprawa, że pozostaje do decyzji nauczyciela, kiedy interweniować, a kiedy pozwolić uczniom na zrobienie kształtującego błędu.
-
Informacja zwrotna nie musi być zawsze pisemna, można ją przekazać w rozmowie, ale wtedy warto, aby uczeń sobie ją zapisał. Wtedy, może to być nawet dla niego korzystniejsze, bo sam sformułuje dla siebie informację zwrotną.
Bardzo dobrą metodą jest dawanie informacji zwrotnej w formie: dwie gwiazdy jedno życzenie, wtedy na pewno jest ona mniej pracochłonna dla udzielającego. Ta technika jest też bardzo pomocna w ocenie koleżeńskiej. Bo przecież informacja zwrotna nie musi zawsze pochodzić od nauczyciela. Jeśli nauczy się jej uczniów, pokaże się dobrze wykonane zadanie, to uczniowie wzajemnie mogą udzielić sobie informacji zwrotnej.
-
John Hatti odróżnia jeszcze inne stopnie informacji zwrotnej (książka jego autorstwa: Widoczne uczenie się dla nauczycieli zostanie wydana we wrześniu przez wydawnictwo Civitas). Oprócz informacji zwrotnej do zadania wykonanego przez ucznia uwzględnia również informację o procesie uczenia się i o samoregulacji. To wyższa szkoła jazdy i nie występuje jeszcze często w pracy nauczyciela z uczniami.
Oprócz nauczania mam jeszcze sporo innych szkolnych obowiązków, które zabierają mi mnóstwo sił i czasu po południu i wieczorem, a nieraz i w nocy – tak niestety jest. Mogę tylko pocieszyć, że w miarę praktykowania część oceniania kształtującego staje się rutynowym zajęcie w pozytywnym znaczeniu. Z moich doświadczeń wynika, że w miarę na przykład pracy z celami staje się oczywiste, że cele są niezbędne.
Zależy mi na uczniach, więc się staram i prawie nie mam czasu dla siebie. Jednak już teraz zdarza mi się iść na lekcje nie do końca przygotowaną, bo zabrakło mi czasu i sił. Przeraża mnie przygotowywanie tych wszystkich materiałów dodatkowych na każdą lekcję – raz wykonana praca nad lekcją pomaga bardzo w przyszłości, oczywiście trzeba dostosować lekcję do klasy, ale pomaga, jak się już ma szkielet.
Naprawdę musiałabym nie spać! – Na pewno nie może tak być, nauczyciel musi być wyspany, trzeba tak zaplanować sobie wprowadzenia OK, aby mieć czas na sen i rodzinę, nie ma pośpiechu (PPP). Ktoś mi kiedyś powiedział, że pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł, a doskonalenie nauczania tym nie jest!
Sama metoda jest dla mnie jak najbardziej OK. Jednak moim zdaniem nie dla przeciętnego nauczyciela w przeciętnej szkole (nauczyciela, któremu zależy i który się stara), który już teraz jest przepracowany i przemęczony – Dlatego bardzo ważne jest wsparcie innych nauczycieli i dyrektora. Sam nauczyciel napotkać może bariery nie do pokonania. Moja rada – stworzyć zespół nauczycieli w szkole, który wymienia się doświadczeniami.