Tekst pochodzi z książki Danuty Sterna: Uczę się uczyć.

https://ceo.org.pl/sites/default/files/ucze-sie-w-szkole_danuta_sterna.pdf

 

A w nim

  • Co to jest nacobezu
  • Jak kryteria wiążą się z okazywaniem szacunku uczniom
  • O różnicy pomiędzy celami i kryteriami
  • Przykłady kryteriów podane przez nauczycieli
  • O formułowaniu kryteriów razem z uczniami
  • O trudnościach związanych z formułowaniem kryteriów
  • O pracy z kryteriami

7 stron czytania

Przypomnijmy sobie nasze czasy szkolne, czy zawsze wiedzieliśmy, czy nauczyliśmy się wszystkiego, co będzie od nas wymagane?

 

 

Przypominam sobie moje studenckie czasy i egzamin z praktycznej znajomości języka niemieckiego. Na pierwszym roku nie mieliśmy podanych żadnych zagadnień na egzamin. Obowiązywało wszystko, czyli nic, bo które słownictwo i gramatykę powtórzyć? Wszystkiego przecież się nie da. Myślę, że tak samo czuje się nasz uczeń, gdy nie ma powiedziane, na co zwrócić uwagę. Gdy jest odpytywany z czegoś, co nie zostało wcześniej ustalone, czuje się w pewien sposób oszukany i może się zniechęcić.

  • Anetta Majewska, nauczycielka języka niemieckiego w Zespole Szkół nr 3 w Kościanie

 

W tym artykule zajmiemy się kryteriami sukcesu, czasami zwanymi przez nauczycieli – nacobezu, czyli: na co będziemy zwracać uwagę.

Dla poprawnego wykonania przez ucznia zadania niezbędne są kryteria sukcesu, które wskazują na fakty i dowody, które pokażą mu, że osiągnął zakładane cele.

Niektórzy nauczyciele buntują się przed określeniem dokładnym kryteriów sukcesu, mówią, że, jak je podadzą, to uczniowie się tego nauczą i po co klasówka. Ale czyż właśnie nie chodzi o to, aby uczeń się nauczył? Jeśli uczeń wie, czego ma się nauczyć, to mamy większe szanse, że się tego nauczy. Im precyzyjniej to określimy, tym zadanie nauczenia się będzie miało większe szanse powodzenia.

Zastanówmy się, czy chcemy uczniom udowodnić, że nie są doskonali, czy chcemy ich czegoś nauczyć.

Przekazywanie uczniom kryteriów sukcesu, czy, inaczej, tego, co będzie podlegało ocenie, jest uczciwym traktowaniem uczniów. Kończy “zabawę” szkolną w policjanta i złodzieja, polegająca na: nauczyciel śledzi przestępstwa uczniów, a uczniowie oszukują, aby się nie wydały. Nauczyciel szanujący swoich uczniów określa swoje wymagania i czyni to tak precyzyjnie, aby uczniom pomagały się one uczyć.

Czasami spotykam się z zarzutem, że kryteria oceniania mogą ograniczać uczniów, gdyż będą uczyć się tylko tego, co jest w nich zawarte i nie wyjdą poza podstawowe wymagania. Sposobem na poradzenie sobie z tą trudnością jest zróżnicowanie kryteriów na poziomy, używanie przy wskaźnikach liczbowych słowa – co najmniej, dodawanie dodatkowych punktów nacobezu dla chętnych uczniów.

 

Aby nacobezu nie stanowiło ograniczenia samodzielności i twórczego rozwoju uczniów, można przygotować dodatkowe nacobezu. Na przykład uczniom, którzy szybciej poradzą sobie z wykonaniem polecenia zadać dodatkowe zagadki i łamigłówki. Można też:

– dodatkowo chwalić ucznia za wiadomości poszerzające poznawaną wiedzę

– zadawać dodatkowe prace domowe jako zadanie dla chętnych uczniów

– dodawać do sprawdzianu dodatkowe nadobowiązkowe nacobezu.

  • Elżbieta Fir, nauczycielka nauczania wczesnoszkolnego w Szkole Podstawowej nr 2 w Trzebiatowie

Myślę, że jeśli w nacobezu jest określenie ‘co najmniej’, dziecko ma możliwość zdecydowania, czy nauczy się tylko tego ‘co najmniej’, czy więcej. Ambitne dzieci chcą wiedzieć więcej i nauczą się wszystkich słówek, ale wiedzą, że jeśli któreś im wyleci z pamieci, nie będzie to koniec świata.

  • Pelagia Połetek, nauczycielka języka obcego w Zespole Placówek Oświatowych w Chociwelu

Sposoby, jakie można zastosować, aby nacobezu nie stanowiło ograniczenia samodzielności i twórczego rozwoju uczniów:

1. Przy sprawdzianach dołączyć zadanie-niespodziankę z tego samego tematu, ale nie omawiane w nacobezu.

2. W zadaniach domowych zamieszczać zagadnienia, które można rozwiązać kilkoma sposobami i nagradzać uczniów podejmujących trud poszukiwań różnych dróg rozwiązań.

3. Prowokować uczniów do tworzenia nowych zadań, które można rozwiązać omawiając dany temat.

4. Nie unikać pytań “Dlaczego nam nie wyszło?” – pozwolić uczniom na błędne rozwiązania na tablicy.

  • Janina Roczniak, nauczycielka matematyki w Liceum Ogólnokształcącym w Lubaczowie

 

Kryteria sukcesu stosujemy zarówno:

  • do lekcji – po czym poznamy, że osiągnęliśmy cel,
  • do zadania – po czym poznamy, że zdanie zostało wykonane dobrze,
  • do sprawdzianu – po czy poznamy, że sprawdzian jest wykonany, tak jak oczekiwano?

 

Najlepsza forma kryteriów sukcesu to lista zagadnień, które powinny się pojawić w pracy ucznia. Taka lista podana wcześniej stanowi bardzo dobrą wskazówkę dla ucznia, może on sprawdzić, czy jest przygotowany do wykonania pracy, a po jej wykonaniu – czy wykonał tę pracę jak należy.

 

 

 

 

Przykłady kryteriów sukcesu

Temat: Ruch obiegowy Ziemi i jego następstwa.

Cele: Znajomość istoty ruchu obiegowego i wynikających z tego konsekwencji.

Nacobezu: Podanie czterech cech ruchu obiegowego i czterech następstw.

  • Danuta Kasztelan, nauczycielka geografii w Zespole Szkół nr 3 w Kościanie

Temat: Dorobek starożytnych Greków w dziedzinie architektury.

Cele lekcji: Po skończonej lekcji będziesz wiedział, co zawdzięczamy starożytnym Grekom w dziedzinie architektury

Nacobezu: Po lekcji będziesz umiał:

– rozpoznać na ilustracji trzy style w architekturze i wyjaśnić różnice między nimi;

– zaplanować wycieczkę po Akropolu i wskazać cztery najwspanialsze zabytki sztuki i architektury greckiej, które tam się znajdują oraz podać nazwiska ich twórców.

  • Marta Wierdak-Róż, nauczycielka historii i geografii w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 w Krośnie

Temat: Przekształcanie wyrażeń algebraicznych, z zastosowaniem wzorów na kwadrat sumy i kwadrat różnicy.

Nacobezu:

  • znajomość wzorów na kwadrat sumy i różnicy;
  • znalezienie wyrazów podobnych;
  • redukcja wyrazów podobnych;
  • dodawanie i odejmowanie liczb wymiernych.
  • Maryla Raczkowska, nauczycielka matematyki w Gimnazjum nr 28 w Szczecinie

 

 

Kryteria sukcesu to najbardziej ceniony przez uczniów element oceniania kształtującego.

Niezaprzeczalnie największym sukcesem jest fakt, że uczniowie dzięki wprowadzeniu kryteriów sukcesu wiedzą dokładnie, czego się od nich oczekuje i pod jakim kątem mają się przygotowywać do lekcji. Moi uczniowie zapisują kryteria sukcesu z tyłu zeszytu, pod nagłówkiem będącym tematem rozdziału, który przerabiamy. Dzięki temu nie muszą wertować kartek w poszukiwaniu materiału do opanowania. Kryteria podawane prawie na każdej lekcji są przede wszystkim taką “ściągą”, spisem treści tego, co było przerabiane. Nie ukrywam, że był to pomysł uczniów, co świadczy o braniu przez nich odpowiedzialności za własny proces uczenia się.

  • Monika Pytel, nauczycielka języka obcego w Gimnazjum nr 1 w Jaworznie

 

 

 

Trudnością sygnalizowaną przez nauczycieli jest odróżnienie celów od kryteriów. Nauczyciele mówią: Po co cele, jeśli podaję kryteria? Jednak cele i kryteria mają inne funkcje. Cel wskazuje kierunek, a kryteria pokazują drogę do osiągnięcia celu.

 


Różnice pomiędzy celami i kryteriami bardzo dobrze zilustrowały autorki książki Cele uczenia się – Connie. M. Moss i Susan M. Brookhart –
dając przykład: celem księcia w bajce o Kopciuszku było znalezienie
Kopciuszka, a kryterium jego poszukiwań było dopasowanie pantofelka do stopy.

 

 

 

Zauważmy, że kryteria mogą być różne dla tego samego celu, zależą one bowiem od wieku uczniów, poziomu klasy i zaawansowania w zgłębianiu danego zagadnienia. Na przykład kryteria do celu zdobywanie umiejętności czytania będą inne w klasie I, a inne w klasie IV. Kryteria zależą wyłącznie od nauczyciela, choć mogą być określane wspólnie z uczniami. Jeśli uda się nauczycielowi włączyć uczniów w ustalanie kryteriów, to uczniowie bardziej się z nimi zwiążą i staną się one ich kryteriami i będą łatwiejsze w osiągnięciu.

 

Ustalanie kryteriów z uczniami

Wspólnie ustaliliśmy na początku roku nacobezu do zeszytu lektur. Na jego podstawie powstał schemat oceniania do samooceny:

Czytam co najmniej jedną książkę w każdym miesiącu. Starannie prowadzę zeszyt lektur. Nie popełniam błędów ortograficznych. Metryczka książki zawiera następujące informacje: imię i nazwisko autora, tytuł książki, występujące postaci. Opracowuję notatkę z przeczytanej lektury. Piszę, o czym była książka. Mogę dodać własne uwagi. Wykonuję prostą ilustrację do treści książki. W ostatnim dniu miesiąca oddaję zeszyt do sprawdzenia.

  • Bożena Kajdan nauczycielka nauczania zintegrowanego w Szkole Podstawowej w miejscowości Giebło

Wspólne przygotowanie kartkówki/sprawdzianu:

Wyświetliłam na tablicy NaCoBeZu do poprzedniej lekcji (St Patrick’s Day – jak Irlandczycy obchodzą Dzień Świętego Patryka?). Uczniowie na karteczkach samoprzylepnych krótko i dużymi literami mieli napisać, z czego według nich powinnam ich rozliczyć. Poprosiłam ich o zadanie pytań, na które powinni znać odpowiedź po poprzednich zajęciach, bazując na naszych NaCoBeZu. Każdy przykleił swoją karteczkę do tablicy, następnie wspólnie wybraliśmy te, które najczęściej się powtarzały, lub które uznaliśmy za bardzo istotne.

  • Ewelina Gryglewska, nauczycielka języka obcego w Gimnazjum w Łęczycy

Nacobezu przed sprawdzianem ustalam sama, ale nie podaję go od razu uczniom. Proszę ich o przejrzenie materiału z danego działu i zastanowienie się, co jest najważniejsze i co powinni opanować przed sprawdzianem. Uczniowie prezentują ustnie swoje propozycje. Następnie podsumowuję ich wypowiedzi oraz rozdaję wydrukowaną tabelkę samooceny, w której zawarte jest nacobezu, materiał, jaki powinni opanować przed pracą klasową. Uczniowie wklejają rozdane przeze mnie kartki do zeszytu, następnie czytają je i wspólnie omawiamy poszczególne punkty. Po wykonaniu zadań i ćwiczeń powtórzeniowych uczniowie zaznaczają, które punkty już opanowali, a nad którymi muszą jeszcze popracować w domu.

  • Klaudia Budzyńska-Schulz, nauczycielka języka obcego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Grodzisku Wielkopolskim

Podzieliłam klasę na grupy kilkuosobowe. Każda grupa miała za zadanie ułożyć sprawdzian obejmujący wiadomości ostatniego działu. Uczniowie mieli tak sformułować zadania, aby obejmowały najważniejsze treści, na które warto zwrócić uwagę. Po ułożeniu sprawdzianu każda grupa otrzymała do rozwiązania sprawdzian przygotowany przez inną grupę. Na koniec każda grupa sprawdzała poprawność rozwiązanych zadań na przygotowanym przez siebie sprawdzianie.

W podsumowaniu zadania omówiłam wraz z uczniami przygotowane przez nich sprawdziany. Najlepsze propozycje nacobezu zostały zapisane na tablicy (czuwałam jedynie nad poprawnością ich określenia i zapisu). Ponieważ wyczerpywały one wszystkie najważniejsze treści, nie musiałam nic dodawać od siebie. Uczniowie wpisali je do zeszytu i według nich przygotowali się do sprawdzianu.

  • Barbara Nycz, nauczycielka religii w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Bestwinie

 

 

Polecaną metodą określanie kryteriów wraz z uczniami jest technika pracy wzorcowej. Polega ona na pokazaniu uczniom dobrze wykonanej pracy i zapytanie ich, dlaczego można powiedzieć, że jest to dobra praca. Uczniowie często wymieniają wtedy wszystkie kryteria sukcesu do tego zadania. Kryteria sukcesu udaje się już ustalać z całkiem małymi dziećmi, trzeba tylko mieć odwagę o nie zapytać. Technikę pracy wzorcowej bardzo polecamy w programie SUS.

 

 

Kryteria sukcesu są ulubioną przez uczniów częścią oceniania kształtującego. Dają one uczniom poczucie bezpieczeństwa i świadomego uczestnictwa w procesie uczenia się. Nauczyciele, którzy pracują z OK, przez pewien czas nie wyobrażają sobie, jak mogli wcześniej nie podawać kryteriów uczniom i trzymać ich w niepotrzebnej niepewności. Po pewnym czasie sami uczniowie proszą nauczyciela o kryteria, a często też wypowiadają się na temat korzyści z nich płynących. Kryteria sukcesu do zadania, do lekcji, do działu stanowią uczciwy kontrakt pomiędzy nauczycielem i uczniem: mówię, co będę sprawdzać, a uczeń stara się wykonać polecenie zgodnie z kryteriami. Wymaga to od nauczyciela żelaznej konsekwencji. Jeśli wcześniej nie określił czegoś w kryteriach, to nie może się do tego odnieść. Dlatego określanie kryteriów jest odpowiedzialną pracą.

Czasami spotykam się z wątpliwością sygnalizowaną przez nauczycieli: Jeśli widzę błąd, o którym nie mówiliśmy wcześniej, to przecież lepiej, gdy go wyszczególnię niż pominę. To jest jednak życzeniowe postulowanie nauczyciela w myśl zasady: im więcej błędów wytknę, tym więcej uczeń się nauczy. Niestety tak nie przebiega uczenie się. Uczeń może przyjąć ograniczoną liczbę uwag, jeśli jest ich za dużo i wcześniej nie znalazły się w przyjętych przez ucznia kryteriach sukcesu, to pozostaną poza sferą rzeczywistego zainteresowania ucznia. Praca ucznia pokreślona na czerwono jest tak zniechęcająca, że praca nauczyciela dającego wskazówki jest właściwie zmarnowana. Wiąże się to często z przymusem poprawienia wszelkich błędów w pracy ucznia. Czasami nauczyciel obawia się, że ktoś oglądający sprawdzoną przez niego pracę ucznia uzna, że nauczyciel nie jest dobrze wykształcony, gdyż nie poprawił jakiegoś błędu. Na to jest rada, trzeba umówić się z uczniami i ich rodzicami, że w ocenie pracy ucznia odnosimy się tylko do wcześniej ustalonych kryteriów.


Ostatnia trudność związana z kryteriami to tendencja do formułowania kryteriów formie instrukcji. Nauczyciel podaje krok po kroku procedurę do zadania. Ale kryteria to nie instrukcja. Kryteria powinny pozostawić uczniowi swobodę w wykonaniu zadania. Jest to często spotykany błąd nauczycielski, który jest podnoszony w dyskusji nad kryteriami. Trzeba ograniczyć wydawanie instrukcji, a więcej dawać swobody w osiąganiu kryteriów. Im więcej wolności, tym większa odpowiedzialność ucznia za własny proces uczenia się.

Praca z kryteriami (podobnie jak z celami) składa się z kilku etapów:

  • Określenie kryteriów
  • Przedstawienie ich uczniom i upewnienie się, że są przez nich zrozumiale.
  • Monitorowanie kryteriów sukcesu
  • Podsumowanie kryteriów

Dzięki ustalonym i podanym kryteriom można na bieżąco monitorować wraz z uczniami przebieg lekcji. Pomaga to budować świadomość i odpowiedzialność uczniów. Można poprosić uczniów, gdy zauważą, że kryterium zostało osiągnięte, aby zaznaczyli to w zeszycie lub na tablicy. Wtedy uczniowie śledzą przebieg lekcji, a osiąganie kryteriów może być dyskutowane na bieżąco.

W materiale dotyczącym celów przedstawiliśmy kilka metod podsumowania, te same metody można stosować przy podsumowaniu stopnia osiągniecia kryteriów sukcesu.

Na koniec, kilka korzyści płynących z określania kryteriów sukcesu.

Uczeń:

  • czuje się bezpiecznie, gdyż wie, że nauczyciel nie zaskoczy go dodatkowym kryterium oceny;
  • stara się zwracać szczególną uwagę na to, co nauczyciel będzie oceniał w jego pracy;
  • wie, co powinno znaleźć się w jego pracy;
  • jest zainteresowany późniejszym komentarzem nauczyciela do jego pracy, ponieważ wie, co nauczyciel oceniał;
  • wie, co powinien poprawić

    Nauczyciel:

  • zastanawia się i analizuje sens zadań zadawanych uczniom na sprawdzianie lub jako pracę domową;
  • dostosowuje zadania na sprawdzianie do wcześniej podanych uczniom nacobezu do lekcji;
  • w czasie sprawdzania prac uczniowskich skupia się tylko na tym, co zapowiedział;
  • wie, co zostało niewystarczająco dobrze uczniom przekazane i do czego trzeba jeszcze powrócić;
  • ma mniej skarg uczniów dotyczących oceny prac

 

 

Powyższy tekst pochodzi z książki Danuty Sterna: Uczę się uczyć.

https://ceo.org.pl/sites/default/files/ucze-sie-w-szkole_danuta_sterna.pdf