Jakie mogą być korzyści z zabronienia uczniom stosowania sztucznej inteligencji? Nauczycielka Chanea Bond dzieli się wnioskami po tym, jak zakazała uczniom w swojej klasie stosowania narzędzi wykorzystujących AI.

Chanea Bond uważa, że była to najważniejsza jej decyzja w karierze nauczycielskiej. Wcześniej była entuzjastką technologii, jednak to się zmieniło.

Zanim wprowadziła zakaz, uzyskała zgodę dyrektora szkoły, poinformowała uczniów o decyzji i powodach dla których ją podjęła. Również zapowiedziała, że uczniowie, którzy nie będą się stosować do zakazu będą otrzymywali zerową oceną za wykonane zadanie. Decyzja nie była przez uczniów na początek przyjęta entuzjastycznie, niektórzy uważali, że jest to cofnięcie się w czasie, a nie przygotowywanie na przyszłość.

Bond szczegółowo wyjaśniła swoją decyzję, podkreślając wpływ wykorzystania sztucznej inteligencji na rozwój umiejętności uczniów. Podkreśliła znaczenie indywidualnego myślenia i unikalnych tożsamości uczniów dla ich rozwoju.

Priorytetem w nauczaniu ma być krytyczne myślenie i ekspresja osobista.

Uczniowie zaczęli doceniać, że ich własna autentyczność i wkład w uczenie się są  najważniejsze.

Pierwszym krokiem, jaki podjęła Bond, było wyposażenie każdego ucznia w zeszyt do pisania ręcznego, który od tej pory był używany codziennie do zapisywania własnych refleksji i notatek ucznia.

Czytając relację Bond myślałam o naszym pomyśle – Mój zeszyt pomagający się uczyć, który właśnie spełnia funkcję tworzonego przez ucznia jego własnego podręcznika.

Zeszyt, który wprowadziła  Bond zaczął być traktowany przez uczniów z szacunkiem, uczniowie zaczęli zauważać, że on pomaga im się uczyć. Dzięki niemu oni sami i ich nauczycielka mogli monitorować proces uczenia się i nauczania.

Dzięki zeszytowi uczniowi i nauczycielka mogli skutecznie monitorować proces uczenia się uczniów. Tak samo dzieje się w naszej wersji Mojego zeszytu pomagającego się uczyć

Uczniowie byli niezwykle dumni ze swoich zeszytów.  Był on dla nich dowodem na to, że się skutecznie uczą i potrafią rozwiązywać samodzielnie trudne problemy. To, jak sądzę zwiększało ich poczucie kompetencji, które jest niezbędne do uczenia się.

Zeszyt spowodował, że najważniejsze stało się własne myślenie i własna aktywność mentalna, a nie tylko osiągniecie dobrego wyniku.

Pomysł pomógł również wyeliminować bezmyślne korzystanie ze sztucznej inteligencji. W czasie nauki w klasie nie było obawy sięgania po AI, a wykorzystanie jej do pracy w domu było łatwo wykrywalne, gdyż wytwory AI brzmiały jak roboty lub cytaty przepisane z podręcznika. Dodatkowo nauczycielka, zamiast oskarżać uczniów o ewentualne korzystanie ze sztucznej inteligencji, zadawała uczniom pytania: „Czy potrafisz wyjaśnić znaczenie swoich zapisów?; Dlaczego użyłeś takich sformułowań?; Dlaczego poparłeś tezę takimi argumentami?  itp.

Uczniowie widzieli, że nauczycielce zależy na myśleniu uczniów. Zamiast przyłapywania uczniów na ściąganiu, nauczycielka proponowała uczniom znaczący dialog na temat wykonanej przez nich pracy.

Niektórzy uczniowie obawiali się, że ich własne utwory nie będą miały charakteru naukowego, ale zapewnienie ze strony nauczycielki, że zależy jej na twórczości samodzielnej osłabiło ich obawy.

Niektórzy nauczyciele twierdzą, że sztuczna inteligencja może pomagać w procesie uczenia się, na przykład poprzez generowanie „burzy mózgów” lub tworzenie pomocniczych konspektów do wypracowania, jednak kluczowe w uczeniu się jest, aby uczniowie sami nabyli te umiejętności, a nie korzystali z gotowych wzorców.  Wyręczanie się sztuczną inteligencją hamuje lub uniemożliwia ćwiczenie potrzebnych umiejętności.

Proponowany Mój zeszyt pomagający się uczyć oprócz opisywanego przez nauczycielkę Chanea Bond odejścia od stosowania AI, daje jeszcze inne nie do przecenienia korzyści: buduje partnerstwo pomiędzy nauczycielem i uczniami, pomaga w zaspokojeniu trzech potrzeb każdej osoby uczącej się – potrzeby: autonomii, kompetencji i więzi, wprowadza strukturę lekcji opartą na ocenianiu kształtujący oraz pomaga nauczycielowi w prowadzeniu lekcji.

Zachęcam Was do zastanowienia się nad prowadzeniem z uczniami Mojego zeszytu pomagającego się uczyć, który jest kontynuacja OK zeszytu. W dobie sztucznej inteligencji jest on szansą na samodzielne myślenie  uczniów.

Inspiracja artykułem Chanea Bond