Co to jest, co w nim powinno być, jakich tematów może dotyczyć, jak pomóc dziecku go prowadzić?


5 stron czytania

Propozycję dla rodziców i opiekunów dzieci – wakacyjny OK zeszyt, który może być prowadzony przez dziecko i przez jego opiekuna w czasie wakacji lub w domu poza lekcjami. Służy do dokumentowania poszukiwań i odkryć dziecka w wybranym temacie. Różni się od zwykłego zeszytu z notatkami tym, że wykorzystuje zasady oceniania kształtującego. Szczególnie zależy nam na tym, aby dziecko określało cele, kryteria sukcesu i zamieszczało w nim swoje refleksje.  

Tematyka OK zeszytu wakacyjnego może być zupełnie dowolna, może to być temat, którym zainteresowało się dziecko, a może to być temat zasugerowany przez opiekuna. Ważne jest, aby temat był dla dziecka interesujący. Można razem z dzieckiem poznawać nowe tematy, wtedy zeszyt może być wspólny dla rodzica i dziecka. Niesie to za sobą wielką wartość – dziecko widzi, że rodzic też się czegoś uczy, mimo, że jest dorosły i mądry. To daje dziecku nadzieję, że samo też może się czegoś nauczyć. Niestety w szkole nie ma prawie nigdy takiej możliwości, bo nauczyciel w naturalny sposób jest ekspertem i wie więcej niż uczeń. Skupienie się na temacie przez pewien czas wpływa na wytrwałość i odpowiedzialność dziecka.

Co może być tematem jednej “lekcji” lub całego OK zeszytu wakacyjnego? Wszystko. Może to być – znajomość ptaków polskich; drzew w pobliskim lesie; ziół możliwych do zbierania w czasie wakacji; potraw i ich przepisów; amatorskiej stolarki; historii regionu, w którym wypoczywamy; tworzenia kukiełek ze słomy; odczytywania składu produktów spożywczych itd. Zadanie można zacząć od pytania: “Czego byś się chciał ze mną nauczyć?” lub “Czy wiesz dlaczego ptaki latają? Czy chcesz się dowiedzieć dlaczego?”

Co nam jest potrzebne? Prawie nic, zeszyt kupiony w kiosku, klej, nożyczki, czasowy dostęp do internetu lub do literatury i koniecznie kolorowe kredki.

W jakim wieku dziecka możemy mu zaproponować OK zeszyt wakacyjny? W każdym. Na świecie jest mnóstwo ciekawych spraw, które chcielibyśmy poznać.

 

Jakie są następne kroki po określeniu frapującego tematu? – szukać informacji, zapisywać, wklejać, rysować itp. Trzeba pamiętać, że OK zeszyt wakacyjny jest własnością dziecka bardziej niż OK zeszyt prowadzony w szkole. Wszystko czego uda mu się nauczyć, jest jego i nigdy nie jest tego za mało, czy za dużo.

Wspominam czasy, gdy moja córka była mała. Wtedy brakowało mi pomysłu, jak sensownie i wspólnie możemy się czymś zająć. Brakowało mi ram, które organizowałyby naszą działalność. Zaczęłam z nią prowadzić dziennik podróży, miała wtedy 8 lat – niezapomniane wspomnienie. Był to rodzaj pamiętnika z wklejanymi zdjęciami, biletami, ogłoszeniami.

Wystarczy ustalić, o czym nasz OK zeszyt wakacyjny będzie, zakupić zeszyt, dać dziecku go ozdobić, ustalić cele i kryteria i dobrze się bawić, ucząc się.

Propozycja elementów OK zeszytu wakacyjnego

Uwaga: Jeśli dziecko nie umie jeszcze pisać, można zaproponować mu pomoc w postaci napisania ustalonych celów czy zapisania refleksji dziecka.

a) Cele – czego i dlaczego chcemy się nauczyć?

Jeśli mamy już obszar tematyczny, którym chcemy się zajmować wspólnie, to dalej określamy, co chcielibyśmy naprawdę poznać. Uwaga: cele muszą być realistyczne i możliwe do osiągnięcia w przeznaczonym czasie. Kto zna cele przedsięwzięcia łatwiej i chętniej się uczy. Dajmy dzieciom możliwość decydowania, to ich zeszyt ich nauka, my jesteśmy tylko pomocą. Własne cele dziecko znacznie szybciej osiągnie. Np.: Poznać życie ptaków w okolicy.

b) Kryteria sukcesu – po czym poznamy, że cel został osiągnięty?

Kryteria sukcesu stanowią listę umożliwiającą sprawdzenie, czy cele zostały osiągnięte. Lista ma być tak skonstruowana, aby pod koniec można było sprawdzić, czy się udało albo w jakim stopniu się udało. Polecam realistyczność kryteriów. Często określanie kryteriów powoduje konieczność ograniczenia celów. Np.: Poznamy 7 gatunków ptaków, określimy ich wygląd i nazwy, sposób gniazdowania, sposób spędzania czasu zimowego, czas lęgu.

c) Refleksje dziecka – zapisane przez właściciela OK zeszytu jego własne refleksje dotyczące tego, czego się uczy i czego się nauczyło. Podsumowania i refleksje mogą wystąpić podczas podsumowania pracy nad tematem, ale też w czasie jej trwania. Ważne jest, aby była to indywidualna refleksja dziecka. Np.: Nie wiedziałem, że ptaki mają gniazda również na ziemi. Nauczyłem się, jak obserwować ptaki.

Można zaproponować dziecku kilka form refleksji:

  • Proponujemy dziecku, aby dokończyło rozpoczęte przez nas zdanie, np. Dziś nauczyłem się, że…; Zaciekawiło mnie….. itp.
  • Mapy myślowe – graficzne opracowanie schematu przedstawiające główne pojęcia tematu i ich powiązania. Z naszego doświadczenia wiemy, że dzieci bardzo korzystają z tego sposobu refleksji, o ile pozwoli im się na własną twórczość. Można samemu też wykonać mapę myślową, a potem porównać i uzupełnić obie mapy. Widać wtedy, różne podejścia do tematu. Taki sposób buduje partnerstwo uczących się i pokazuje, że nie ma jednego tylko słusznego pomysłu.
    • Opinie na temat sposobów uczenia się – można zapytać dziecko, co pomogło mu się czegoś nauczyć. Jeśli dziecko pozna “sposoby’. Które na niego działają, to możliwe, że wykorzysta je świadomie przy uczeniu się czegoś innego np. w szkole.
    • Pytania – dziecko zapisuje własne pytania, które chciałoby zadać w związku z tematem.
    • Pewną odmianą może być przygotowanie “ściągawki” z danego tematu. To pomaga dziecku wyszczególnienie tego, co naprawdę jest ważne w temacie.
    • Wolne podsumowanie – najlepsza forma, czyli pozwolenie dziecku zapisywania, tego, co chce w swoim OK zeszycie. Z badań wynika, że zapisywanie własnych opinii i to własnoręcznie, najlepiej działa na proces uczenia się.

    Uwaga! Nie można krytykować tego, co dziecko zapisuje lub tworzy. Nie poprawiamy błędów ortograficznych zwartych w refleksji dziecka. Komentarz dotyczący refleksji może być jedynie doceniający. Najlepiej zapytać dziecko, czy życzy sobie, abyśmy jego refleksję przeczytali. Jeśli nie, to warto zaproponować zapisywanie jej na karteczce ukrytej w kopercie. 

    d) Nauczyłem się! Warto, aby dziecko widziało, jak przyrasta jego wiedza i umiejętności. OK zeszyt ma być dokumentacją jego rozwoju. Decyzja, co dziecko chce zapisać, wkleić do zeszytu jest jego decyzją. Nie należy mu nic narzucać, można tylko proponować z możliwością komfortowej odmowy.

    e) Wykonane przez dziecko zadania.

    Można wraz z dzieckiem planować poszukiwanie odpowiednich informacji i dać mu szansę na zrealizowanie samodzielne zadania. Często dziecko wie, gdzie ma szukać pożytecznych informacji, ale można mu też pomoc, proponując źródła, z których może choć nie musi korzystać. Można np. rozpatrzyć propozycję przeprowadzenia wywiadu z leśnikiem.

    f) Komentarze rodzica. Dziecko potrzebuje informacji – Jak mi idzie? Nie chodzi tu (broń Boże!) o stawianie stopni, buziek i innych symboli.  Najlepiej, gdy rodzic wspólnie z dzieckiem zastanowi się nad trzema zagadnieniami:

  1. Co nam się udało już osiągnąć? (w odniesieniu do kryteriów)
  2. Czego jeszcze nie udało się osiągnąć i co musimy zrobić, aby to osiągnąć? Czasami warto przeanalizować – dlaczego się nie udało?
  3. Jak następnym razem planować pracę?

g) Samoocena– komentarz dziecka do własnej pracy. To samo co poprzednio, ale wykonane przez samo dziecko.

h) Pytanie kluczowe do tematu. Takie pytanie, które zmotywuje dziecko do poszukiwania odpowiedzi. Wcześniej jedno z nich zadaliśmy: Dlaczego ptaki latają? Ale może być każde inne. Szczęśliwie, tym czym się zajmujemy jest tak ciekawe, że pytania same się narzucają. Nie ukrywajmy przed dzieckiem, jeśli nie znamy odpowiedzi na pytanie kluczowe. Wspólne poszukiwanie buduje partnerstwo i odpowiedzialność z uczenie się. Dorosłym trudno jest przyznać się do błędu lub niewiedzy, boją się stracić autorytet. Jednak rodzic na pewno nie straci go przyznając się do tego, że też się czegoś chce nauczyć.

i) Lapbook– w oryginale to tematyczna teczka, w której autor umieszcza wiadomości na wybrany temat, zapisując je lub rysując w mini książeczkach, fiszkach, kieszonkach, na składanych karteczkach, harmonijkach, itp., które wklejone do teczki tworzą interaktywną, kolorową przestrzeń zachęcającą do nauki. Bardzo dobry pomysł na uatrakcyjnienie zeszytu. Taki OK zeszyt z lapbookami jest potem przechowywanym przez dziecko jako skarb.

j) Podział zeszytu – można prowadzić zeszyt wspólny z dzieckiem. Wtedy np. lewa strona jest rodzica, a prawa dziecka. Szczególnie, gdy prowadzimy OK zeszyt w temacie, który próbujemy opanować wspólnie. Wtedy mamy wspólne dzieło i wielka satysfakcję. Kilka przykładów zrealizowanych OK zeszytów:

Jolanta Łosowska

Od 5 lat organizuję razem z koleżanką aktywne wakacje dla dzieci w wieku od 6 do 10 lat. W tym roku pojawiły się 5 latki i 13 latki. Zaproponowałam naszym uczestnikom zrobienie czegoś okejowego! Powstały wakacyjne lapbooki. Zawierały sekrety każdego dnia: zadania, mapy, refleksje… nie ingerowałyśmy, zasugerowana została jedynie forma (teczka papierowa i koperty.) To były ich osobiste kolonialne lapbooki. Jedna ze starszych dziewczynek ostatniego dnia podeszła do każdego poprosiła o wpis na pamiątkę.  Reszty nie trzeba było zachęcać! Ile ciekawych rzeczy tam się znalazło.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Marita Elżebieta Kowalczyk

Nasze wakacje są OK. Jako mama 6 latki zastanawiam się, jak wprowadzić OK zeszyt kiedy jeszcze nie potrafimy wszystkiego samodzielnie zapisać? Czy samo przedstawienie graficzne wystarczy by cokolwiek zapamiętać? Przekonałam się, że tak skoro córka potrafi opowiedzieć o rysunku, który wykonała z panią w przedszkolu pół roku temu to z pewnością skorzysta też z OK notatki rysunkowej. Tymczasem ona rysuje, ja piszę…To nasze początki.

Nasz wyjazd wakacyjny odłożony jest w czasie ze względu na trwające na działce prace budowlane. Zainspirowana pytaniami córek postanowiłam wykorzystać ich naturalną ciekawość do stworzenia kolejnych kart wakacyjnego OK zeszytu. Poznałyśmy zawody budowlane a na koniec odczytałyśmy wiersz J. Tuwima ,, Wszyscy dla wszystkich. ” Córki dowiedziała się jak się robi beton a mama co tj. niwelator;)


Maria Lewandowska i jej OK zeszyt z wnukami

Zaskoczyło mnie, jak szybko wnuki weszły w wykonywanie OK zeszytu. Już na drugi dzień wnuk zapytał ,,Na jaki temat dzisiaj będzie?”‚ i tak w zeszyciku pojawił się temat. Sami ustalali tematy. Czasem zdarzało się, że temat był wspólny dla obojga, a czasem każde z nich wybierało inny temat. Z tematu tworzył się cel. Powstawał w związku z moim pytaniem – a czego chcielibyście się na ten temat nauczyć? I tak na przykład cele były takie: Jakie kolory ma piasek i z czego się składa? Czego magnez przyciąga żelazo? Jakie są gitary i dlaczego wydają dźwięki Jak i z czego robi się bransoletki? W jakich domach mieszkają ludzie i jakie są domy.      

Kryteria też układali sami. Co zrobicie, aby się tego nauczyć? – pytałam aby im pomóc i precyzyjnie dopytywałam np. ile najmniej? (na przykład domów, zwierząt polnych, bransoletek). Cele i kryteria drukowałam, a oni je przyklejali, natomiast sami najwięcej rysowali, wykonywali prace techniczne, konstrukcyjne, rysowali w Paincie, itp. Wnuczka nawet wykonała schemat graficzny jak to się dzieje, że gitara gra. Wykonane prace fotografowałam im i też je przyklejali w zeszyciku. Rysunki podpisywali. Zeszycik zawierał też ciekawostki, które prezentowałam im z pomocą TIKu, zaś oni sami decydowali co jest dla nich najciekawsze. 

Artykuł można tez przeczytać pod linkiem:    

https://blog.ceo.org.pl/wakacyjny-ok-zeszyt-propozycja-dla-rodzicow-i-ich-dzieci/