30 stycznia 2024 roku odbyło się kolejne spotkanie inicjatywy Frajda z nauczania. Zajmowaliśmy się odpowiedzią na pytanie: Co może zrobić dyrektor szkoły, aby nauczyciel czuł, że ma większą autonomię w pracy?
Moim zdaniem autonomia jest najważniejszą sprawą, o którą trzeba zadbać teraz w edukacji.
Wskazówki uczestników Frajdy były niezwykle ciekawe, dlatego postanowiłam je spisać. Również dlatego, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i dyrektorzy obejmując swoje stanowiska mogą stracić perspektywę nauczycielską.
Wypowiedzi Frajdowiczów dotyczyły nie tylko poczucia autonomii, ale też tego, co dyrektor może zrobić, aby nauczyciel czuł się w pracy lepiej.
- Zaufania
Zaufanie wybijało się w każdej wypowiedzi. Potrzeba zaufania i szacunku ze strony dyrektora w stosunku do nauczyciela. Można określić to postulatem: Wiem, że jesteś dobrym specjalistą, ufam, że podejmujesz właściwe decyzje.
- Pomoc
Nauczycieli nie chcą być samotni w szkole. Zależy im na opiece i pomocy ze strony dyrektora. Nie są to duże wymagania, chodzi o zainteresowanie ze strony dyrektora, zapytanie o to jak się pracuje, jakie nauczyciel ma trudności i czy potrzebuje pomocy. Szczególnie cenione są rozmowy indywidualne. Może pytanie: Jak ci dzisiaj poszło? lub Możesz na mnie liczyć i przyjść do mnie z każdym problemem.
Nauczyciele chcieliby, aby hospitacje służyły pomocy nauczycielowi, a nie kontroli, chcieliby liczyć na użyteczne wskazówki ze strony dyrektora.
Innym aspektem pomocy jest zapewnienie nauczycielowi dobrych warunków pracy, czyli wyposażenia w sali lekcyjnej i dostępność pomocy naukowych.
- Wspólne decyzje
Nauczyciele mają potrzebę być włączeni w decyzje, które podejmuje szkoła. Na przykład przy tworzeniu statutu szkoły. Rozmawialiśmy podczas spotkania o tym, że zapisy statutu często ograniczają autonomię nauczyciela i to zupełnie niepotrzebnie. Warto byłoby tworzyć statut wspólnie i przedyskutować różne opcje.
Ważne dla nauczycieli jest komunikacja, nie tylko dotycząca pracy indywidualnej, ale również decyzji podejmowanych przez szkołę. Nauczyciele chcą wiedzieć, skąd się decyzje biorą i dlaczego są takie, a nie inne.
- Brak kontroli
Nauczyciele rozumieją konieczność kontroli, ale uważają, że powinno być jej mniej. Zamiast kontroli na początek powinno być zaufanie, chcieliby, aby zakres kontroli był ściśle określony.
Szczególnie źle jest odbierane przerzucanie odpowiedzialności: Możesz to zrobić, ale poniesiesz konsekwencje, jeśli nie wyjdzie.
- Dokumenty
Nauczyciele również rozumieją, że pewna dokumentacja jest konieczna, ale liczą na to, że dyrektor jej zakres zmniejszy. Warto byłoby, aby niezbędna dokumentacja była ściśle określona i aby można było liczyć na to, że nauczyciel ją wykona.
- Zakres autonomii nauczyciela
Zgodziliśmy się z tym, że nauczyciel ma w szkole autonomię w zakresie nauczania. I chcielibyśmy, aby była przestrzegana. Czasami jednak dyrektor wkracza i ją ogranicza. Na przykład:
- żądając wystawienia określonej liczby stopni w semestrze
- wymaganiem realizacji podstawy programowej według planu.
- narzucaniem zespołowi przedmiotowemu podręcznika
- wymaganiem wysokich wyników na egzaminach
- Wsparcie
Nauczyciele mają swoje nowatorskie pomysły. Oczekują, że dyrektor będzie ich wspierał i zachęcał w realizacji. Padł też postulat: Nie przeszkadzać! Co łączy się z wiarą dyrektora, że się uda. Chodzi o to, aby dyrektor nie był hamulcowym w stosunku do innowacji i nowatorskich pomysłów.
- Stanie za
Najbardziej chodzi tu o konflikty z rodzicami. Nauczyciele chcieliby wiedzieć, że mogą liczyć na dyrektora, że ich nie zostawi na „froncie walki”. Nie chodzi o branie zawsze strony nauczyciela, ale nie zostawianie go samego z problemem.
- Docenianie
Łączy się to z wiarą w nauczyciela, w jego profesjonalizm i dobrą wolę. Ta wiara powinna się objawiać właśnie z docenianiem, nawet za małe sukcesy. Nauczyciele chcieliby, aby nie oceniano ich tylko po wynikach uczniów. Często większym sukcesem nauczyciela jest doprowadzenie do tego, aby uczeń zdał do następnej klasy niż szczycenie się udziałem w konkursie.
- Kasa
Był to ostatni temat, którym się zajmowaliśmy. Bardziej dotyczył on szkół niepublicznych, bo w publicznych dyrektor ma mało ruchu. Chodziło o stabilność, że nie grozi nauczycielowi zwolnienie lub zmiana warunków pracy. W każdej szkole ważna jest dla nauczyciela – przewidywalność.