Wykonywanie telefonów interwencyjnych do domu ucznia nigdy nie jest przyjemne. Sześć wskazówek dotyczących rozmów telefonicznych z rodzicami.
Uczeń źle się zachował i nauczyciel musi o tym poinformować rodziców. Dzwoni do rodziców i… zapewnia bezpieczeństwo, unika przymiotników, nie obciąża rodzica, przekazuje informacje, mówi coś pozytywnego o dziecku i dziękuje.
- Zapewnienia o bezpieczeństwie
Kiedy rodzic lub opiekun słyszy telefon ze szkoły, jego pierwszym odruchem jest obawa o zdrowie dziecka, zatem w pierwszym zdaniu najlepiej zapewnić rodzica, że dziecko jest bezpieczne. Rodzic odczuje ulgę, ale również poczuje, że nauczyciel dba o bezpieczeństwo jego dziecka.
- Unika przymiotników
W rozmowie chodzi o przekazanie informacji, np. co się stało, gdzie incydent miał miejsce, co nauczyciel zaobserwował i co się teraz z uczniem dzieje. Przymiotniki nie są do tego opisu potrzebne, one są subiektywne, mogą być różnie zrozumiane i w konsekwencji mogą doprowadzić do błędnej interpretacji, a nawet kłótni.
Nie powinno się w rozmowie telefonicznej wdawać w dyskusję. Trzeba opisać sytuację, tak jak została zaobserwowana. Można do opisu użyć cytatów, na przykład: „Marysia powiedziała do nauczyciela – zamknij się”; „Janek wskoczył na ławkę”. Zbędne jest dodawanie przymiotnika określającego zachowanie dziecka.
- Nie obciąża rodzica
Nie można sugerować, że wina jest po stronie rodziców. To wywołuje reakcję obronną. Nawet nie powinno się zalecać „porozmawiania” z dzieckiem, bo to może być odebrane jako zarzut braku kontaktu rodzica z własnym dzieckiem. Rodzic może uważać, że nauczyciel ocenia jego rodzicielstwo.
- Przekazuje informacje
Zadaniem nauczyciela jest tylko przekazanie informacji o incydencie i ewentualne poinformowanie rodzica o skutkach dla szkoły wynikających z zachowania dziecka, nic więcej. To nie jest czas na ocenę zachowania ucznia, ani na dyskusję nad wychowaniem, ani na formułowanie konsekwencji, jakie zostaną w stosunku do dziecka wyciągnięte. .
Informacja może być dla rodzica szokująca i będzie potrzebował czasu na oswojenie się z nią i przemyślenie.
- Ogłasza coś pozytywnego
Rodzic dowiaduje się, że jego dziecko zrobiło coś złego. Jest w pracy, nie może natychmiast zareagować, pozostaje w szoku. Dlatego warto pokazać, że mimo incydentu nauczyciela nie „skreśla” ucznia, wierzy i wie, że dziecko stać na dobre zachowania. Można odwołać się do przeszłości i do pozytywnych zachowań ucznia.
Nie musi to być coś wielkiego. Wystarczy zapewnienie: „To nie było zachowanie w stylu Piotra” lub „Piotr zwykle podejmuje lepsze decyzje”.
- Dziękuje
Najlepszym sposobem na zakończenie rozmowy jest podziękowanie za szybkie oddzwonienie lub odebranie wiadomości. Można powiedzieć: „Myślałam, że chciałaby Pani dowiedzieć się tego jak najszybciej dlatego dzwonię, i naprawdę doceniam, że odebrała Pani mój telefon”.
Warto pokazać, że problem jest wspólny, rodziców i szkoły, że w problemie są obie strony razem.
Dalsza rozmowa już z uczniem i jego rodzicami powinna odbyć się w szkole.
Inspiracja artykułem Liz Capone
https://www.edutopia.org/article/tips-calling-parents-school
0 komentarzy